22.01.2024

Przebiśniegi

Jeszcze nie budzę się każdego ranka przy tobie
jeszcze nie otula mnie co dzień ciepło twoje
jednak gdy niepokój wdziera się między skronie
jako wiatr gwałtownie na nowo drze ślady swoje
otwieram oczy jak ptak skrzydła rozpościera
i nie zważam jeśli nawet obumieram

znam już drogę po kojących słów twój dotyk
wiem jak tęskno jest i obco gdy cię nie ma obok
więc tęsknię jak najmocniej z całych sił za tobą
bo choć wiosny jeszcze nie ma kwiaty już rosną